Przepis na około 10 sztuk.
Dynię myjemy, kroimy na ćwiartki, wydrążamy miąższ z pestkami. Kawałki dyni razem ze skórą (dyni hokkaido nie trzeba obierać!), układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 st. na 40-50 minut (dynia ma być naprawdę miękka, żeby można ją było bez problemu zmiksować). Upieczoną dynię kroimy na mniejsze kawałki i zostawiamy na chwilę do wystudzenia. W międzyczasie prażymy na suchej patelni pestki, siekamy drobno cebulę i natkę z pietruszki. Wystudzoną dynię miksujemy z ciecierzycą. Do powstałej masy dodajemy pozostałe składniki, całość mieszamy. Tak przygotowaną masę dobrze jest odłożyć na 30 minut do lodówki, żeby smaki się przegryzły. Ostatni krok, to już sama przyjemność: lepimy burgery, układamy je na blasze wyłożonej papierem i pieczemy ok. 40 minut w 200 st. W połowie pieczenia przewracamy burgery na drugą stronę. I tyle. Świetnie smakują w pełnoziarnistej bułce z plastrem pomidora i kiszonego ogórka lub z sałatką. Pycha!